Wiele kobiet oskarża mężczyzn o to, że ci są „zimnymi draniami”, że nie kierują się uczuciami, tak jak czynią to kobiety. Niech poniższa opowieść pozwoli Ci zrozumieć, dlaczego tak się dzieje.
Wyobraź sobie, że jesteś kobietą gdzieś z epoki kamienia łupanego.
Wyobraź, sobie, że wybrałaś sobie mężczyznę z sąsiedniej wioski, gdzie mężczyźni, tak jak i kobiety, kierują się uczuciami. Jesteś świeżo upieczoną, szczęśliwą mężatką — wtedy jednak ceremonia ślubu wyglądała
nieco inaczej niż dzisiaj, o tym, że jesteś żoną, dowiedziałaś się całkiemprzypadkiem. Po upojnej nocy poślubnej przychodzi dzień, w którym mężczyźni wyruszają na polowanie. Na polowanie wyrusza także i Twój świeżo poślubiony mąż. Dla niego to nowość i nigdy jeszcze nie brał udziału w polowaniu. W jego wiosce była to domena typowo kobieca. Twój mąż, jako początkujący myśliwy, idzie, powłócząc nogami (prawie jakby szedł do tyłu w stylu „moon walk” Michaela Jacksona), na samym końcu. Serce mu mówi, że nic ciekawego go nie czeka. Kiedy grupa myśliwych wchodzi do lasu, niespodziewanie znika. Ty w domu z utęsknieniem
czekasz na niego, myśląc o tej pieczeni z dzika, którą mu upieczesz, bądź o tym pasztecie z zająca, którego dla Ciebie upoluje. W końcu myśliwi wracają z polowania. Wraca także Twój mężczyzna z grzybobrania. Myśl o tym, że miałby coś zabić, napawała go odrazą. Tobie niestety zostało ugotować na cały tydzień zupę grzybowa i zrobić grzyby marynowane (na wypadek, gdyby goście przybyli), a na koniec mieć nadzieję, że wyszłaś za dobrego grzybiarza, który odróżnia muchomora od podgrzybka.
W następnym tygodniu sytuacja się powtórzyła. Kiedy reszta mężczyzn wróciła z polowania, Twój mężczyzna wrócił z koszem pełnym jagód. Myślisz sobie: „Miałam zrobić przetwory na zimę...”.
Zostawmy tamte czasy i wróćmy do teraźniejszości. Widzisz, że gdyby Twój mężczyzna kierował się uczuciami, tak jak i Ty, to nie mielibyście większych szans na przeżycie. Dzisiaj jest nieco lepiej — mamy hipermarkety, jednak rodzaj mentalności rodem z epoki kamienia łupanego pozostał. Duża część mężczyzn jest mniej czuła niż kobiety, co nie znaczy, że mniej wrażliwa.
Mężczyzna od a do z
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz