Szukaj Teraz


10/27/2009

Kurs życia, czyli od kogo zależne jest szczęście w związku.

Dowiedz się o czym kobiety zazwyczaj nie wiedzą, a wiedzieć powinni, by zbudować trwały i satysfakcjonujący związek z mężczyzną.

Mężczyzna, jako przywódca stada, o tym jak traktować kobietę w dużej części podpowiada mu sama natura. Kobiecie natomiast natura podpowiada jak opiekować się... dzieckiem – dzięki instynktowi macierzyńskiemu. Matka nie musi pobierać lekcji typu: „Jak stać się matką?”, tak samo jak mężczyzna przywódca nie musi pobierać lekcji typu: „Jak chronić kobietę?”. Te swoiste „kursy życia” mamy zaprogramowane w swojej podświadomości.

Jednak, kiedy mężczyzna ma wgrany program typu: „Jak chronić kobietę?”, a kobieta program „Jak chronić dziecko?”, w tym momencie natura zapomniała o kursie przeznaczonym dla kobiet pt.:”Czego potrzebuje mężczyzna?”.

Przez dłuższą część swojego życia, mimo iż sam jestem mężczyzną, na temat mężczyzn miałem bardzo złe zdanie - być może nawet gorsze jak wiele kobiet. Jednak zagłębiając się w psychologii, po latach zmieniłem zdanie i doszedłem do wniosku, ze decydująca o przetrwaniu związku i o swoim szczęściu jest właśnie kobieta. Zdałem sobie sprawę, że za niepowodzenia wielu związków odpowiedzialna jest... kobieta!

Właśnie klęczę na grochu, bo wiem, że masz ochotę mnie ukrzyżować. Ale uwierz mi, nie jestem seksistą, ani męskim szowinistą, ani żadnym innym wyrazem na „s”!

Pisze o tym, ponieważ na problemy damsko-męskie staram się patrzeć „trzeźwym okiem”. Unikam wszelkich stereotypów, niedomówień, a gdy trzeba powiedzieć o czymś, co może być niewygodne... to mówię to!

Zatem czy mogę już wstać? Strasznie bolą mnie kolana!;)

Powiem Ci, czego Ty potrzebujesz jako kobieta. Potrzebujesz opieki ze strony mężczyzny! Potrzebujesz poczucia bezpieczeństwa! Potrzebujesz troski i zapewnień!

Spytasz skąd to wiem? Mówi mi o tym mój instynkt przywódcy. To ten instynkt kazał oddać życie mężczyznom w katastrofie Titanica, tak że większość kobiet miała szanse uratować swoje życie.
Tak jak mężczyźnie natura podpowiada: „zadbaj o kobietę, zatroszcz się o nią”, tak kobiecie niestety już nic nie podpowiada, jak zatroszczyć się o mężczyznę, przyjmując, że mężczyzna odpowiedzialny był za siebie osobiście – zatem innej opieki nie potrzebował.

Dlatego też kobieta zazwyczaj pozostaje nieświadoma prawdziwych potrzeb mężczyzny! Nikt jej tego nie podpowiada, a mężczyźni z racji swojej „małomównej” natury wcale jej nie ułatwiają zadania. Związek kobiety z mężczyzną dla samej kobiety jest rodzajem eksperymentu, który często kończy się niepowodzeniem. Zdarza się, że nieświadoma kobieta kieruje się swoim instynktem macierzyńskim i traktuje mężczyznę jak dziecko, ale przecież mężczyzna to nie dziecko i z pewnością nie potrzebuje tego samego!

I tak jak matka jest odpowiedzialna za wychowanie dzieci, a nie dzieci za wychowanie matki, tak kobieta jest odpowiedzialna za szczęśliwy związek z mężczyzną, a rzadziej tą odpowiedzialność ponosi mężczyzna. I nie chodzi mi o starania, bo i kobieta i mężczyzna starać się powinni w równym stopniu. Chodzi mi o zaspokojenie potrzeb swej drugiej połówki, a na początek zadbanie o to by dowiedzieć się, jakie one są!

Pisze o tym z pełną świadomością! Jakkolwiek na to spojrzysz, to głównie od Ciebie zależy, jaki będzie mężczyzna! Czy będzie zakochany, opiekuńczy, romantyczny, troskliwy czy też stanie się kobiecym oprawcą.

Poznaj to, o czym nie mówi Ci Twój instynkt.
Przekazuje Ci to wszystko w książce.
Tak szczegółowo, rzeczowo i obrazowo jak tylko można!
Od Ciebie samej zależy Twoje szczęście.

Czy twój mężczyzna jest twoim przyjacielem? Test.

Wykonaj test i sprawdź czy twój mężczyzna traktuje cię jako swoją najlepszą przyjaciółkę, czy jesteś dla niego tyko partnerką?

Poniżej przedstawiam test, który pomoże ci sprawdzić, czy mężczyzna z którym przebywasz jest twoim przyjacielem (czy uważa cię za swoją przyjaciółkę) czy tylko traktuje cię jako partnerkę?
Rozwiąż ten test zaznaczając na kartce swoje odpowiedzi. Następnie sprawdź ilość punktów w nawiasie, zsumuj punkty i zobacz wynik na spodzie strony.

1. Czy mężczyzna, z którym przebywasz zwierza ci się ze swoich problemów? Czy przyznaje się do swoich słabości?

a) Tak robi to dosyć często.(0)
b) Nie, mój mężczyzna jest twardym mężczyzną i nie miewa żadnych słabości.(2)
c) Robi to, ale dość sporadycznie.(1)

2. Czy mężczyzna, z którym jesteś związana okłamuje cię, nie mówi do końca prawdy, często kręci i nie przyznaje się do winy?

a) Tak, denerwuje mnie ta jego wada. Nie wiem, co mam zrobić, by przestał się tak zachowywać. Dlaczego on nie wie, że to tak bardzo mnie rani?(2)
b) Nie raczej nie zdarza mu się kłamać, oszukiwać, zmyślać itd.(1)
c) Nie zazwyczaj jest szczery.(0)

3. Jeśli jednak zdarzy mu się kłamstwo, a Ty go na tym przyłapiesz to jak się zachowuje.

a) W większości przypadków przyznaje się do winy. (0)
b) Wypiera się wszystkiego dając sobie rękę uciąć, że mówi prawdę, nawet w obliczu ewidentnych dowodów winy.(1)
c) Zaczyna agresywnie mnie atakować i w końcu muszę zmienić temat, by go nie rozwścieczyć.(2)

4. Jeśli potrzebujesz jego pomocy i prosisz go o nią, to jak on się wtedy zachowuje?

a) Jest zły, że przyszłam i akurat przeszkadzam mu, gdy on akurat ogląda telewizję.(2)
b) Cieszy się, że może mi pomóc.(0)
c) Robi „niewinne” uwagi typu: „przyszła koza do woza” itp.(1)

5. Jak często go chwalisz?

a) Mojego mężczyznę nie muszę chwalić. To nie dziecko, które wymaga pochwał, choć przyznam się czasem, gdy zrobi coś, co zasługuje na pochwałę, to i go pochwalę. (1)
b) Często go chwalę - przynajmniej kilka razy dziennie.(0)
c) Właściwie to nie robię tego, bo i nie ma za co, od roku to nawet mi kwiatka złamanego nie dał, to za co go chwalić?(2)


Punktacja i interpretacja:


Jeśli zebrałaś od 0 do 3 punktów.

Brawo! Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że mężczyzna z którym jesteś związana jest nie tylko twoim partnerem, ale i uważa cię za swoją przyjaciółkę. Twój związek rozwija się, a mężczyzna na tyle czuje się swobodnie przy tobie, że chce ci się zwierzać. Mężczyzna twój najprawdopodobniej jest pogodny i posłuszny. Większość konfliktów rozwiązujecie bez kłótni. Najprawdopodobniej on jest opiekuńczy i na brak czułości z jego strony nie możesz narzekać. Kiedy zwracasz mu na coś uwagę, ten wykazuje chęć poprawy i często zmienia to, co uważałaś za złe. Gdy używasz krytyki, a robisz to niezmiernie rzadko, on wykazuje się zrozumieniem i analizuje to, co mówisz. Nigdy nie krytykuje ciebie w odwecie, tylko dlatego, że ty akurat to robisz.

Instrukcja Obsługi Faceta z dożywotnią gwarancją

Przeczytaj lekcję pierwszą Instrukcji Obsługi Faceta z dożywotnią gwarancją.

Jak zrozumieć faceta?




Wstęp


Czy zdarzyło Ci się, że przyniosłaś do domu kupiony przedmiot, może sprzęt AGD, rozpakowałaś go, i bez zajrzenia do instrukcji zaczęłaś wciskać kolejne przyciski? Niektóre przyciski były Ci znane i zrozumiałe, inne przeciwnie – nie miałaś pojęcia do czego służą. Wszystko działało niby normalnie, tylko że nie tak jak w poprzednim modelu. Zaczęłaś się irytować, że nie jest tak samo, że jest o niebo trudniej, a często dochodziłaś do wniosku, że nowo kupiony sprzęt ma jakąś wadę, bo przecież wciskasz, a nie działa? W końcu, zupełnie zirytowana, ba... często wściekła, sięgasz do instrukcji obsługi tego urządzenia i gdy zaczynasz czytać nagle wszystko staje się łatwe. Naciskasz przycisk A i dzieje się określona rzecz, tak jak napisane jest w instrukcji. Wciskasz przycisk B i znowu, zero zaskoczenia – wszystko tak jak napisane: zrozumiale, przewidywalnie, zaskakująco prosto!

Instrukcja obsługi faceta




Widzisz z mężczyzną jest zupełnie tak samo. Nie ważne jaki model kupisz - nie obawiaj się, na rynku nie ma aż tak wielu modeli. Mężczyźni nadal żyją w czasach republiki ludowej (PRL) i właściwie zdecydowana część mężczyzn jest jak stara, doskonale wszystkim znana „Frania”. Tak wiec, gdy poznasz instrukcję obsługi tego modelu, to tak, jakbyś poznała istotę działania każdego urządzenia (czytaj mężczyzny).

Nie! Mężczyzna nie jest urządzeniem popsutym od dnia zakupu (owszem to się zdarza, ale bardzo rzadko). Ba, większość ma długoletnią gwarancję, a wielu nawet gwarancję dożywotnią. Co prawda część mężczyzn, nosi metkę: „Made in China”, ale to nie musi od razu o czymś świadczyć. Zresztą statystycznie co czwarty mężczyzna to i tak Chińczyk ;). Nie ważne jakiego pochodzenia jest Twój model, w jakim języku jest instrukcja, ważne, że jest, i że działa tak jak jest napisane. Jedyne co musisz zrobić, moja droga kursantko to: ZAJRZEĆ DO INSTRUKCJI!

10/20/2009

Na co patrzą faceci?

Tym razem postanowiliśmy zapytać mężczyzn na co zwracają uwagę u kobiet? Jak zawsze w naszej ankiecie wzięło udział 1000 osób w wieku od 20 do 35 roku życia. Mężczyźni w większości nie mają najlepszej opinii.

Tym razem postanowiliśmy zapytać mężczyzn na co zwracają uwagę u kobiet? Jak zawsze w naszej ankiecie wzięło udział 1000 osób w wieku od 20 do 35 roku życia. Mężczyźni w większości nie mają najlepszej opinii. Powszechna stało się przekonanie, że myślimy wyłącznie o jednym i nie interesujemy się kobietami jako takimi, a jedyna rzeczą na jaką zwracamy uwagę to ich seksualność. Zobaczmy czy to prawda:

90 % facetów patrząc na kobiet najpierw zwraca uwagę na kolor włosów (kolor?).

80 % mężczyzn przy pierwszym spotkaniu kieruje swój wzrok na biust spotkanej kobiety.

70 % najpierw z zwraca uwagę na urodę kobiety i jej uśmiech.

65 % z nas od razu kieruje oczy na pośladki.

50 % największa uwagę zwraca na nogi.

Reszta wyników jest zaskakująca. Mniej z niż 50 % ankietowanych zwraca uwagę na:

- komunikatywność
- intelekt
- styl (ubiór)


10/19/2009

Jak motywować mężczyznę?

Dowiedz się jak motywować mężczyznę, a jak tego nie robić? Jakie najczęstsze błędy popełnia kobieta? 

Ta lekcja będzie użyteczna nie tylko w stosunku do mężczyzn, ale do każdego osobnika płci męskiej. Jeśli masz brata, syna, przyjaciela, którego chciałabyś odpowiednio motywować to w treści tej lekcji znajdziesz odpowiednie wskazówki.

Mężczyzna - jeśli miałbym użyć porównania, tak by to stało się dla Ciebie wyjątkowo zrozumiale - jest jak obraz. Wszystko, co na nim namalujesz stanie się rzeczywistością.

Nieświadoma kobieta może rysować obraz mężczyzny, jakiego w gruncie rzeczy nie pożąda, a później dziwi się, że „obraz” ten właśnie taką przybiera formę.

Przykładowo, kiedy kobieta, mówi: „Ależ ty jesteś nieodpowiedzialny” i dziwi się, że mężczyzna staje się nieodpowiedzialny jeszcze bardziej.
Kobieta mówi: „Za grosz w tobie nie ma romantyzmu!” i dziwi się, że romantyzm u mężczyzny „umiera powolną śmiercią”.

10/15/2009

7 grzechów głównych kobiety – grzech czwarty

7 grzechów głównych kobiety – grzech czwartyAutorem artykułu jest Piotr Mart




Grzech czwarty: odbieranie marzeń

Kobieta, która nie została przyjacielem mężczyzny, nie będzie świadoma jego marzeń i często, nieświadomie będzie stawać mu na drodze do jego życiowych celów.

Oto przykład: Mężczyzna, który w dzieciństwie cierpiał z powodu ubóstwa swoich rodziców, mógł marzyć, że gdy dorośnie nigdy nie zazna biedy. Przez to jego celem może być zdobycie majątku zapewniającego mu tego typu spełnienie jego marzenia. Kobieta, która nie zna jego marzeń, nieświadomie stanąć może na jego życiowej drodze mówiąc: „Nic cię nie obchodzę, twoja praca (firma) jest ważniejsza, jak ja!” i dziwi się, że mężczyzna dzień po tego typu zarzutach mówi, że muszą się rozstać, że nie jest w stanie jej poświęcić dostatecznie tyle czasu i uwagi na ile ona zasługuje. A tymczasem, taka kobieta powinna postarać się zaistnieć we świadomości mężczyzny, jako kolejne marzenie, tak by ten zechciał pogodzić oba: obecność wspaniałej kobiety u swego boku i zapewnienie jej i sobie finansowego bezpieczeństwa. Atakowanie mężczyzny w jakimkolwiek względzie bez świadomości, jakie są jego marzenia, to jeden z siedmiu podstawowych grzechów kobiety.

Tutaj przypomina mi się przykład doskonale znanego wszystkim kierowcy rajdowego, który zrywając ze swoją partnerką, przekazał prasie, że nie mógł sobie pozwolić na to, by związek przeszkadzał mu w jego zawodowej karierze. Kobiecie tego typu zachowanie może się wydać okrutne, ale dla mężczyzny równie okrutne jest zachowanie kobiety, która staje mu na drodze do jego życiowych celów. Zamiast stawać mu na drodze, poznaj jego marzenia, wesprzyj go, a jest wielce prawdopodobne, że i Ciebie uzna za swoje marzenie. Kiedy stajesz na drodze do jego marzeń, nie możesz liczyć na jego łagodność. Mężczyzna może potraktować Cię w sposób, który wyda Ci się niezrozumiały i bezwzględny.


Inne Posty :

http://jakpoderwacchlopaka.blogspot.com/2009/10/jak-pocieszyc-mezczyzne.html
http://jakpoderwacchlopaka.blogspot.com/2009/10/jak-mezczyzni-rozumieja-symbole-czyli.html
http://jakpoderwacchlopaka.blogspot.com/2009/10/15-zbrodni-przeciwko-udanej-randce-jak.html

7 grzechów głównych kobiety – grzech trzeci

7 grzechów głównych kobiety – grzech trzeci
Autorem artykułu jest Piotr Mart



Grzech trzeci: atakowanie męskiego ego szczególnie w kwestii: odwagi, pieniędzy, znajomości „męskich spraw” i seksu

Ego mężczyzny jest tym czym uczucia dla kobiety. Mężczyzna może nie ma tak dobrze rozwiniętych zmysłów co kobieta, przez co nie mówi się, że mężczyzna jest równie „uczuciowy”, jednak, gdy chodzi o męskie ego – tutaj jest niezmiernie wrażliwy. Narusz jego ego, a staniesz się jego największym wrogiem, wesprzyj je, a zostaniesz jego najlepszym przyjacielem. W kwestii męskiego ego są pewne „punkty”, które są szczególnie ważne dla mężczyzny. Naruszając męskie ego w tych „punktach” skutecznie niszczysz swój przyszły, bądź obecny związek. Naruszenie męskiego ego w tych „rozdziałach” to jak krople oleju dolane do wody. Nie da się tego cofnąć! Możesz zamieszać wodą, możesz dolewać jej niezliczone ilości, ale krople oleju prędzej czy później i tak wypłyną na wierzch, i wpłyną negatywnie na Twój związek. Te krople oleju to atakowanie męskiego ego w kwestii: zarobków, prowadzenia auta, odwagi, seksu i wszystko to, co wiąże się z szeroko rozumianą „znajomością męskich spraw”, jak np. remont mieszkania. Jeśli zechcesz wyśmiać, zakwestionować, nawet uczynić sobie z tego „niewinny żart” z jednych z tych „męskich spraw”, to będzie tak, jakbyś wylała krople oleju na powierzchnię wody – nie będziesz już mogła tego cofnąć mówiąc „przepraszam”. To tak, jakby mężczyzna kochając się z kobietą powiedział jej, że byłoby dobrze, gdyby trochę schudła! Czy taki „komplement” da się zapomnieć i nigdy nie powrócić w myślach do tychże słów? Oczywiście, że się nie da i żadna kobieta ze względu na swoje uczucia tego nie potrafi, tak jak mężczyzna ze względu na swoje ego, nie potrafi tego wymazać z pamięci! To zawsze, prędzej czy później powróci! Tak samo powrócą komentarze które atakują męskie ego szczególnie w wymienionych kwestiach.

Pieniądze i zarobki


Temat pieniędzy jest jednym z najbardziej drażliwych tematów dla mężczyzny, gdy chodzi o jego ego. To pieniądze stanowią bowiem o tym czy mężczyzna jest „silnym facetem”, czy słabeuszem nie zasługującym na to, by posiadać kobietę i rodzinę z racji tego, że nie jest w stanie ich utrzymać. Atakowanie męskiego ego w kwestii pieniędzy, próba wyśmiania mężczyzny za to, że zarabia mniej od Ciebie, bądź że zarabia mniej niż ktokolwiek inny, zawsze negatywnie wpływa na zdanie mężczyzny na temat kobiety. Kobieta atakująca męskie ego w kwestii pieniędzy (możliwości utrzymania rodziny) skutecznie zmniejsza swoje szanse na udany związek.

Odwaga

Nieodzownym atutem mężczyzny - przywódcy jest odwaga. Kobieta, która narusza męski obraz w kwestii odwagi, narusza jeden z filarów jego męskości. Jeśli chcesz mu udowodnić, że jesteś od niego odważniejsza, lepiej od razu kup mu tornister, flamastry i kredki, i powiedz: „no synku teraz mamusia się tobą zajmie”, ponieważ od tej pory, to Ty w Waszym związku będziesz nosić spodnie, a mężczyzna uzna Cię za osobnika, doskonale radzącego sobie samemu i nie potrzebującego męskiego wsparcia i opieki.
Rzecz w tym, że kobieta musi okazywać trwogę, nawet gdy się nie boi. Powinna być równie przerażona, co mężczyzna odważny. Wtedy on zechce się Tobą opiekować, wspierać Cię i troszczyć się o Ciebie. W innym wypadku role się odwracają i przestajesz być kobietą kobiecą, a stajesz się bardziej męska, a przecież nie oto Ci chodzi?

Znajomość „męskich spraw”


Czy mężczyzna mówi Ci, jak masz trzymać szydełko, kiedy wyszywasz, albo wtrąca się w sposób w jaki gotujesz? Oczywiście, większość mężczyzn to zupełnie nie interesuje. Tymczasem wiele kobiet uwielbia wtrącać się w męską znajomość tematu i doskonale narusza tym jego ego, w punktach najczulszych dla mężczyzny. Chcesz mu powiedzieć, jak należy trzymać wiertarkę, by wywiercić dziurę w ścianie? Chcesz powiedzieć mu, że lepiej jeździsz od niego autem? Chcesz mu pokazać, że wiesz jak zmienia się koło w samochodzie i robisz to szybciej, jak on? Brawo! Właśnie stałaś się dla niego konkurencją - nie licz zatem na jego wsparcie w jakimkolwiek „męskim temacie”. Od tej pory koło w samochodzie sama sobie będziesz zmieniać, na powieszenie obrazu na ścianie będziesz czekała latami, a gdy przyjdzie czas na remont, lepiej naucz się sama kłaść płytki, bo na niego z pewnością nie będziesz mogła liczyć. W kwestiach typowo męskich, kobieta rzecz jasna, może okazywać swoje zainteresowanie, ale nigdy nie może pokazać, że zna się w tym temacie lepiej, jak mężczyzna i co gorsza, że umie to robić! Kobieta nie może mężczyzny pouczać, co najwyżej może mu sugerować coś w formie pytania np.: „Kochanie nie znam się na tym, ale może pasowałby do tego mniejszy klucz? Co ty o tym myślisz, jako fachowiec?”.

Powiedz mu jednak, że wspaniale wierci dziury w ścianach, wypowiadając to sposób temu podobny: „Kochanie, gdzie Ty się tego nauczyłeś?! Robisz to jak fachowiec!”, a tego dnia Wasze mieszkanie dosłownie zacznie przypominać szwajcarski ser – dziur starczy Ci na dwadzieścia lat!

Mądrość i inteligencja

Wiesz, jaki jest najbardziej pożądany przez mężczyznę zwrot, jaki może wypowiedzieć kobieta? „Masz rację!”. Mężczyzna chce mieć rację, a nawet, gdy jej nie ma, to... też chce ją mieć! Przebiegła kobieta nie powie do mężczyzny: „nie masz racji”, ale zwróci się do niego słowami: „Kochanie masz racje, ale... (tutaj obali to, że ma rację, tak, że on nie będzie zdawał sobie z tego sprawy)”. Mężczyzna chce być uważany za mądrego, inteligentnego, a do tego wszechstronnie uzdolnionego. Jeśli za takiego go nie uważasz - znajdzie sobie taką, która tak właśnie będzie myślała! Jak sadzisz dlaczego mężczyźni wolą blondynki? Czy naprawdę myślisz, że chodzi o kolor włosów? Czy wiesz z czym mężczyźni utożsamiają blondynki? Nie powiem Ci tego - sama musisz się tego domyślić i wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski dla siebie. Jeśli chcesz z nim konkurować na polu mądrości, inteligencji i posiadanych talentów, to od razu daj sobie spokój z tego typu mężczyzną – nie będziesz miała u niego większych szans – no chyba, że zechcesz przyjąć się do jego paczki i co wieczór pić z nimi whisky, i paląc cygara zasiadać przy zielonym stoliku do gry w pokera. Tylko nie zdziw się, jak zaproponują Ci grę w rozbieranego pokera – może od razu ubierz się „na cebulę?!” Jeśli jesteś od mężczyzny mądrzejsza i inteligentniejsza, to dobrze Ci radzę – nie chwal się z tego powodu! Tak długo jak pragniesz, być właśnie z tym mężczyzną, niech on myśli, że jest tym mądrzejszym w Waszym związku. Nie zrozum mnie źle! Nie chodzi o to, że inteligentny mężczyzna nie szuka inteligentnej i mądrej kobiety. Rzecz w tym, że żaden mężczyzna nie szuka kobiety, która będzie na tym polu z nim konkurowała. Możesz być inteligentna, mądra, wszechstronnie uzdolniona, ale bądź na tyle skromna, by mężczyzna czuł się w Twoim towarzystwie komfortowo.
Często możesz wyrazić mężczyźnie, że jego inteligencja szwankuje, już samym spojrzeniem oznaczającym tyle co: „Co ty gadasz, pierwszy raz słyszę coś podobnego”; „co za głupoty wygadujesz” – nie musisz używać słów, by on poczuł się poniżony. Czasami wystarczy, że go porównasz do kogoś, kogo uważasz za inteligentnego, sprytnego, bardziej przedsiębiorczego, a on automatycznie przypisze sobie „brak inteligencji”. Podobnie możesz to uczynić odpowiednio modyfikując głos, tak że zadane pytanie zabrzmi jak drwiny z jego inteligencji.

Seks


Mężczyźni są niesamowicie czuli w kwestii swojej sprawności w łóżku. Wiele kobiet może zauważyć, że mężczyzna tuż po, pyta się o to czy kobieta osiągnęła satysfakcję, a gdy słyszy, słowa typu: „Nie, ale orgazm nie jest najważniejszy”, to automatycznie zaczynają się czuć mniej męsko, niż jakby usłyszeli słowa: „Tak kochanie, byłeś taki niesamowity!”. Kobieta, która wyzna mężczyźnie, że jest kiepskim kochankiem, nie może już liczyć, na jakąkolwiek satysfakcję w łóżku z tymże mężczyzną. Jeśli atakujesz męskie ego w kwestii jego „łóżkowej sprawności” nawet w postaci niewinnych żartów, musisz mieć świadomość, że mężczyzna zaatakuje Twoje uczucia, lub nie będzie ich wspierał w takim stopniu i zakresie w jakim Ty tego potrzebujesz. W efekcie pogorszy to Wasze relacje, a często doprowadzić może do rozpadu związku.

Inne Posty :

http://jakpoderwacchlopaka.blogspot.com/2009/09/20-zotych-porad-jak-utrzymywac-dobre.html
http://jakpoderwacchlopaka.blogspot.com/2009/10/16-zasad-ktore-sprawia-ze-wasz-zwiazek.html
http://jakpoderwacchlopaka.blogspot.com/2009/10/jak-uczynic-nasz-zwiazek-lepszym.html
http://jakpoderwacchlopaka.blogspot.com/2009/10/7-grzechow-gownych-kobiety-grzech.html

7 grzechów głównych kobiety – grzech drugi

7 grzechów głównych kobiety – grzech drugi.

Autorem artykułu jest Piotr Mart





Grzech drugi: wymuszanie uczucia

Kobieta, która kocha, często popełnia błąd starając się wymusić swoim zachowaniem miłość mężczyzny. Często też, ze względu na swe uczucie, staje się nadzwyczaj miła, a dla mężczyzny oznacza to tyle co: „nie muszę się już starać”! Kobieta, która nawet, gdy wyznaje miłość mężczyźnie, nie oznacza, że może i powinna zrobić dla niego wszystko. Mężczyzna nie szanuje niczego co dostaje za darmo i staje się – jak to trafnie ujęła jedna z czytelniczek: „zadufany w sobie”. Podobnie jest z zazdrością. Kobieta, która urządza mężczyźnie awantury, za to, że ten spotkał się ze swoją koleżanką, bądź zerka na inną kobietę, nie rozumie, że powinna się skupić nad tym, by go w sobie bardziej rozkochać, niż na tym, by usiłować go siłą przywiązać do siebie. Mężczyzna bowiem bezgranicznie zakochany, pragnie z kobietą spędzać jak najwięcej czasu i zupełnie przestaje zwracać uwagę na inne kobiety. Kobieta, która stara się wymusić uczucie, bardziej się od mężczyzny oddala, jak przybliża.

To samo dotyczy seksu. Seks w zakochanej kobiecie pobudzić może większość z jej aktywnych zmysłów i po fakcie, kobieta często staje się bardziej przywiązana do mężczyzny, jak mężczyzna do kobiety. Zmuszanie mężczyzny do uczucia, a przynajmniej do tego samego zaangażowania, co i kobieta, to duży nietakt i niezrozumienie budowy męskiego mózgu. Nie można wymusić uczucia - na nie należy zapracować! Na nic zdają się tutaj wyrzuty, zarzuty, oskarżenia o brak wzajemności czy uczucia - ponieważ to zamiast przybliżać - oddala.
Zamiast starać się wymuszać na mężczyźnie uczucie, kobieta powinna skupić się bardziej na pozyskaniu uwagi i serca mężczyzny w zgodzie z jego potrzebami.
Mężczyznę można porównać do psa na uwięzi. Im bardziej będziesz skracać mu łańcuch, tym on bardziej będzie starał się od Ciebie uwolnić. Ale jeśli sama go uwolnisz z takiej uwięzi, zadbasz o niego i go nakarmisz, wtedy przywiąże się do Ciebie i nie w głowie będzie mu ucieczka.

Inne Posty:

Jaki Prezent Dla Chłopaka  
15 zbrodni przeciw nieudanej randce. 
Jak stać się bardziej kobiecą kobietą. 
Jak uczynić nasz związek lepszym






7 grzechów głównych kobiety – grzech pierwszy

Poznaj grzech pierwszy, jaki kobieta może popełnić obcując z mężczyzną.

Grzech pierwszy: niewdzięczność i brak skromności

Są kobiety, które zaproszone do restauracji, czują się jakby wszystko im się należało. Skromność, nie leży w ich naturze. A gdy przychodzi do płacenia rachunku, te wychodzą uznając, to że mężczyzna płaci, jako coś nadzwyczaj oczywistego. Kobieta skromna i wdzięczna, nigdy nie postępuje w ten sposób. Kobieta taka, najpierw zaproponuje mężczyźnie, że zapłaci za siebie, a gdy mężczyzna odpowie „Ależ nie ma mowy, by kobieta przy mnie płaciła”, okaże mu wdzięczność, za ten gest. Kobieta niewdzięczna, gdy mężczyzna zaprasza, ją do kina, po seansie mówi do mężczyzny „spodziewałam się, że film będzie lepszy”. Kobieta, która okazuje wdzięczność, nigdy nie powie czegoś podobnego i podziękuje mężczyźnie za miły wieczór i miłe towarzystwo. Kobieta niewdzięczna, gdy zwiąże się na stale z mężczyzną, szybko się przekona, że mężczyzna przestaje zapraszać ją do restauracji, kina, a nawet na zwykły spacer, a wieczory woli spędzać z kumplami zamiast w jej towarzystwie. Kobieta skromna i wdzięczna przekona się, ze mężczyzna dla jej wdzięczności stara się przez całe życie i zawsze znajduje energię i motywację, by sprawić jej przyjemność, tak, by w zamian usłyszeć temu podobne słowa: „Dziękuję ci kochanie, jesteś najwspanialszym mężczyzną na świecie!”
To nie dlatego mężczyzna wręcza Ci kwiaty, by w efekcie usłyszeć: „Jakie ładne, ale nie trzeba było!”. Mężczyzna chce wtedy usłyszeć słowa uznania, zachwytu i wdzięczności dla jego gestu.


Piotr Mart

Inne Posty :
Jaki Prezent Dla Chłopaka  

15 zbrodni przeciw nieudanej randce. 
Jak stać się bardziej kobiecą kobietą. 
7 typów kobiet których boi się każdy mężczyzna

Serwisy randkowe - sposób na miłość czy wirtualna fikcja?

Minęły już czasy, kiedy usługi z biur matrymonialnych były czymś wstydliwym. Co więcej coraz bardziej modne się stało korzystanie z portali randkowych i nikogo już to nie dziwi. Taki widać znak naszych czasów, że ludziom łatwiej spotkać się w wirtualnej rzeczywistości niż w realnym świecie. Pytanie tylko dlaczego tak się dzieje? 

Minęły już czasy, kiedy usługi z biur matrymonialnych były czymś wstydliwym. Co więcej coraz bardziej modne się stało korzystanie z portali randkowych i nikogo już nie dziwi to, że coraz trudniej znaleźć kogoś, kto nigdy choć raz ze zwykłej ciekawości nie zajrzał na taką stronę. Taki widać znak naszych czasów, że ludziom łatwiej spotkać się w wirtualnej rzeczywistości niż w realnym świecie. Pytanie tylko dlaczego tak się dzieje?
Psycholodzy odpowiadają jednoznacznie. Oddalamy się od siebie. Nie umiemy się komunikować ze sobą, a powszechna dostępność internetu sprawia, że ludzie idą niejako na łatwiznę, nie wychodząc z domu i nie przekraczając granicy intymności, jaką stanowi osobiste spotkanie, prowadzą życie towarzyskie on line. Mechanizm takiego wyboru jest prosty. Nie od dziś wiemy, że wirtualna przestrzeń stwarza możliwości autokreacji. Ktoś, kto w swoim realnym życiu jest nieśmiały i małomówny, w swojej internetowej tożsamości może wykazywać się elokwencją, a nawet przebojowością. Świadomość bowiem, że jest się po drugiej stronie monitora, kilometry kabli od rozmówcy, sprawia, że czujemy się pewniej i bezpieczniej. Jednak im głębiej wchodzimy w taką autokreację, tym bardziej uciekamy od tego, jacy jesteśmy naprawdę. A co gorsze może zatrzeć nam się granica między prawdą a wirtualną fikcją. I zazwyczaj się zaciera, o czym przypomina nam realny kontakt z drugą osobą, kiedy okazuje się, że przebojowy chłopak nie jest wcale taki przebojowy, a dziewczyna, która wydawała się ucieleśnieniem wampa, w rzeczywistości jest szarą myszką. Wtedy też pojawia się rozczarowanie. Z jednej strony skierowane na zewnątrz, jako zawód drugą osobą. Z drugiej zaś rozczarowanie własną kondycją, które przyczynia się do dalszej ucieczki w wirtualny świat.
Popularność serwisów randkowych na pewno wynika z łatwości, z jaką w sieci można kogoś poznać. Wystarczy kilka kliknięć, kilka maili i już. Jest kilka powodów, dla których ludzie sięgają po taką formę flirtowania. Przede wszystkim z braku czasu. Prowadząc życie na wysokich obrotach trudno znaleźć czas na „normalne” randki. Po drugie korzystanie z serwisów randkowych jest coraz bardziej modne. A co najbardziej niepokojące - modne wśród coraz młodszych osób. Po trzecie zaś popularność tego typu serwisów pokazuje, jak bardzo jesteśmy zakompleksieni i niepogodzeni z własną kondycją. Właśnie to często sprawia, że wolimy ukryci za monitorem komputera czekać na wielką miłość.
Serwisy randkowe zastępują trochę rzeczywistość baśni. Tylko wirtualna rzeczywistość jest nieco bardziej namacalna i dostępna dla każdego. Każdy zatem może stworzyć on line swoją bajkę. Problem zaczyna się, kiedy wyłączamy komputer. Niestety coraz więcej osób ma problem z przejściem z wirtualnej baśni do realnego życia. Wtedy też internetowa tożsamość staje się obroną przed problemami i trudnościami, jakie stawia przed człowiekiem codzienność. A im głębsza jest ucieczka w wirtualny świat, tym większa staje się przepaść między wirtualnością a realnością – alarmują psycholodzy.


Ewa Łyżkowska

Inne Posty : 

http://jakpoderwacchlopaka.blogspot.com/2009/10/jak-powiedziec.html 
http://jakpoderwacchlopaka.blogspot.com/2009/10/jak-poderwac-chopaka-jaki-prezent-dla.html 
http://jakpoderwacchlopaka.blogspot.com/2009/10/15-zbrodni-przeciwko-udanej-randce-jak.html 
http://jakpoderwacchlopaka.blogspot.com/2009/10/jak-stac-sie-bardziej-kobieca-kobieta.html 
http://jakpoderwacchlopaka.blogspot.com/2009/10/kobieca-bron.html 
http://jakpoderwacchlopaka.blogspot.com/2009/10/jak-pocieszyc-mezczyzne.html

Jak powiedzieć

Tutaj dowiesz jak bez obaw i lęku powiedzieć NIE chłopakowi...Kilka sprawdzonych porad, które napewno przydadzą się dziewczynom, które mają nalegających na seks chłopaków...


 Witam!

Temat może kontrowersyjny ale trzeba go poruszyć w dzisiejszym świecie. Wiem co czują teraz mężczyźni,ale może lepiej zerwać "profesjonalnie"...

Czy znacie dziewczyny które nie są zakochane? Bo ja nie. Dzisiaj związki bardzo szybko się zawiązuje, a jeszcze szybciej zrywa. Szczególnie w wieku "szczenięcym". Są dziewczyny, które zakochane są bez wzajemności i czekają cały czas na tego Jedynego. No ale są też te, które mają tego wymarzonego. Jednak, uwierzcie mi, one też mają problemy. Wymienię niektóre z nich: wierzą w każde czułe słówka, słodkie kłamstewka, tylko po to by ich parter nie odszedł; zrobią wszystko dla niego, byle pozostał przy nich; nie widzą w swoim chłopaku wad;

No tak, ale kiedyś może nadejść taki moment i trzeba się zebrać i powiedzieć: "sorry, już nic z tego nie będzie". Wiele dziewczyn nie wie jak powiedzieć takie słowa i tylko się z tym dręczą. Pewnie zadają sobie pytania:
Jak to zrobić,żeby go nie urazić, bez obawy, że można go stracić?
Jak zdobyć się na odwagę i odmówić najukochańszej osobie na świecie?

Zaufajcie mi, można, a czasem nawet trzeba.

Bardzo często się zdarza, że dziewczyna chce zerwać, bo jej chłopak nalega z nią ma seks. Poniżej znajdują się przykładowe wypowiedzi skierowane bezpośrednio do takiej osoby:


-Muszę najpierw upewnić się, że naprawdę Cię kocham.
-Taki seks miałby zbyt wysoką cenę.
-Nie wiem czy potarfię udźwignąć teraz takie emocje.
-Naprawdę warto poczekać.
-Seks byłby dla mnie przeżyciem emocjonalnym, o którym nie mogłabym nigdy zapomnieć.
-Nie chcę komplikować sobie życie, mam swoje plany i chce je realizować.
-Kocham Cię i nie chce nic innego. Dam Ci siebie, kiedy oboje będziemy mieli na to watunki i komfort psychiczny.
-Nie chcę prowadzić życia pełnego wstydu i kłamstw.
-Nie chcę robić czegoś, czego mogłabym się potem wstydzić.
-Nie chcę robić czegoś, co musiałabym ukrywać przed moimi rodzicami.
-Przez seks nie udowadnia się miłości, tyle przez powstrzymywanie się od seksu.
-Chcę radośnie i spokojnie czerpać z życia.
-Nie chce narobić sobie problemu.
-Żadna metoda antykoncepcyjna nie chroni przed ciążą w 100%. Nawet jeśli nie zajdę w ciąże będe żyła w strachu.
-Poczekajmy jeszcze.
-Jeszcze nie słyszałam, żeby ktoś, kto poczekał żałował tego.
-Nie zdecydowaliśmy się na małżeńtswo, więć nie decydujmy się na seks.
-Jesteśmy za młodzi, by decydować się na zaiązek na całe życie.
-Chcę, by inni mnie szanowali i nie mówili o mnie źle.
-Nie chce być kobietą po przejściach.
-Nie chce sypiać z tobą, a potem z kimś innym, przechodzić z rąk do rąk jak zabawka.


To oczywiście tylko nieliczne z możliwych wypowiedzi. Mam nadziję, że wielu dziewczynom się przydadzą, a facetów powstrzyma przed zbyt szybkim stosunkiem z dziewczyną...

Do zobaczenia!

Krzysztof Partyka

Jak poderwać chłopaka - Jaki prezent dla chłopaka ???

Okazji do obdarowania swojego mężczyzny prezentem jest pełno. Urodziny, imieniny, rocznice, święta, walentynki... czasami po prostu brakuje pomysłów. Kiedy nie wiemy, co kupić ukochanemu, nie wpadajmy w panikę. Wystarczy wiedzieć, gdzie poszukać inspiracji.
Przyjrzyj się mu


Po pierwsze, warto rzucić okiem na naszego faceta i dobrze się przyjrzeć, czym się otacza, co sprawia mu przyjemność. Bardzo często już na pierwszy rzut oka da się zauważyć pewne wskazówki.

Przykłady? To jasne, że grzecznemu chłopczykowi, chodzącemu pod krawatem nawet pod prysznic, nie kupimy najnowszej płyty Acid Drinkers. Zapalonemu koszykarzowi natomiast na pewno nie przydadzą się piłkarskie korki.

Wnikliwa obserwacja pomaga o tyle, że możemy kupić po prostu rzecz podobną do tych, które już posiada. Jeśli kolekcjonerowi płyt Bajmu kupimy jedyny brakujący album, z pewnością się z tego ucieszy.

Popytaj kolegów, koleżanki, rodzinę


Zdecydowanie warto zapytać znajomych i bliskich naszego chłopaka, o to co może mu się spodobać. Nawet jeśli jesteście ze sobą kilka lat, na pewno są ludzie, którzy mają większe doświadczenie w kupowaniu mu prezentów.

Wysonduj go


Bardzo często można w żartach, mimochodem podrzucić aluzję na temat prezentu. W takich sytuacjach zdarza się, że chłopak nieświadomi wydusi z siebie życzenie. Ważne przy tym jest to, żeby nie zepsuć niespodzianki.

Zapytaj go wprost

A może niespodzianka wcale nie jest konieczna? Jeśli Twój chłopak nie ma natury romantyka, być może bardziej ucieszy się ze spodziewanego i zapowiedzianego prezentu?

Jeśli zapowiedź usłyszy odpowiednio wcześnie, efekt może być niesamowity. Pamiętaj, że większość mężczyzn to duże dzieci, które nie grzeszą cierpliwością. Jeśli Twój chłop nie będzie mógł się doczekać prezentu, na pewno radość w momencie wręczania będzie imponująca.

Nie kupuj dla siebie, ale dla niego

Pamiętaj, że kupujesz prezent dla niego, a nie dla siebie. Kieruj się własnym wyczuciem, ale niekoniecznie tylko własnym gustem. W przeciwnym razie Twój chłopak może skończyć z piękną, różową koszulką albo słodkim pluszowym misiakiem, któremu po prostu nie mogłaś się oprzeć.

A przede wszystkim, nie traktuj tego śmiertelnie poważnie

Pamiętaj, że prezent to tylko dodatek do świętowania określonej okazji. Nie traktuj go zbyt poważnie, staraj się po prostu sprawić mu radość. Nie nakręcaj się przesadnie. Dotyczy to zarówno zaangażowania emocjonalnego, jak i finansowego.


Pamiętaj, że przy kupowaniu prezentów nie chodzi o wydawanie pieniędzy. Zbyt drogi prezent może być najzwyczajniej w świecie kłopotliwy, bo prędzej czy później chłopak będzie musiał się zrewanżować( chociaż czasami spontaniczna randka w zamian nie zaszkodzi :) )
  

10/12/2009

15 zbrodni przeciwko udanej randce (jak nie zrobić z siebie idiotki).

Przedstawiamy Wam niesamowity poradnik publikowany przez jedną z naszych Użytkowniczek, która chce Was przestrzec przed tym czego nie wolno, a co sama robi. Robi to w sposób bardzo ciekawy i nietypowy...
Do sedna! Oto 15 zbrodni, których nie możecie popełnić!

1. Na pierwszej randce NIE POKAZUJ facetowi zdjęć twojego ukochanego psa. - wcale nie musi wiedzieć że utworzyłaś w swoim tel. galerie licząca ok. 50zdjęć twojego pupila (jak np. śpi na plecach, je, jak siedzi pod choinką, jak biega na spacerze, jak śpi w kojcu, jak śpi na łóżku, jak pije wodę, jak siedzi w trawie.....) Na pierwszej randce ZAPOMNIJ jak bardzo kochasz swojego psa....

2. Kiedy facet zapyta: czym się zajmujesz? ...nie mów co robisz Dokładnie. Nie opowiadaj przed 10 min. czym sie zajmujesz, jakie masz stanowiska, że studiujesz, że brakuje ci tygodnia na pracę itp....
odpowiedz:
 - A... pracuję tu i tam... czasem studiuję :) a tak to lubię chodzić na imprezy, malować paznokcie, spotykać się ze znajomymi, chodzić do kina itp.
Faceci Nie Lubią Słuchać że robisz Ważne Rzeczy W życiu. I że nie grzeszysz wolnym czasem. Szczególnie na 1 randce... ograniczmy się do minimum informacji. Lepiej pozostać tą tajemniczą i nie do końca sprecyzowaną miłą uśmiechniętą  naiwną dziewczyną.
Naprawdę - facetów odstraszają takie gadki.

3. Przebierz się. Nie idź na randkę w mundurku z pracy. Pokutne spódnice do kolan, wygodne obcasy, urocze sweterki w romby, bluzeczki, marynareczki, ogromne torebki wypchane papierzyskami, makijaż który zrobiłaś rano o 6.30, włosy potargane przez wiatr. Tak nie wolno iść na randkę... nawet jeśli kończysz pracę wieczorem - umów się tak - alby dać sobie margines czasu na powrót do domu i zmianę wizerunku na ' dziewczynę z sąsiedztwa'. Wtedy będziesz bardziej przystępna. Oczywiście mam na myśli np. randkę w klubie itp.

4. Nie śmiej się z byle czego. Wiadomo - trzeba być miłym, wesołym itp. (czyli wszystko czego na bank ci sie nie chce po całym dniu pracy) I nie narzekaj że dziś był kiepski dzień, miałaś dzień złej fryzury, że uwierają cię buty itp. Faceci są Facetami. I wolą Triki Z Ameryki:
on: co u ciebie słychać?
ty: a dzięki! naprawdę super :)
A nie: daj że spokój.... myślałam że dziś w pracy zwariuję... pies mi się pochorował .. to przez tą nową karmę, ta pogoda mnie dobija.. widzisz jaką mam dziś fryzurę? Do bani. Wszystko jest do bani... wiesz, że ja mam depresję?
I tak jak napisałam wcześniej - nie śmiać się co 10 sec. wtedy wypadniesz na bank jak obłąkana.




5. Nie gadaj o swoich ex związkach. Jak było, czego nie było, a co być miało. Nie gadaj o planach jakie mieliście. Nie gadaj o swoim smutku (patrz -> Triki Z Ameryki). Faceta naprawdę to nie obchodzi. Nie obchodzi go na pewno fakt że zamiast skupić się na nim - skupiasz się na ex związku. A kiedy już zapędzisz się (bo np. za dużo wypijesz) w rozważaniach na temat ex związku - nie płacz kiedy mówisz o planach z których nic nie wyszło. Facet wcale nie pomyśli że jesteś wrażliwą skrzywdzoną duszyczką - pomyśli że jesteś przewrażliwiona idiotką bez dystansu...

6. Nie upij się. Jak idziesz na randkę do klubu - naprawdę... ale to naprawdę... ogranicz sie do 2-3 piw *zależy jaką masz granicę oczywiście - będzie fest humor, będziesz miała ochotę się uśmiechać, na twojej twarzy pojawią się zdrowe (pożądane przez mężczyzn) rumieńce - albo 2 drinki. Wystarczy! Nie pij... nie pij.. nie pij... jak przesadzisz to na bank źle wyjdzie ta randka. Facet pomyśli że topisz smutki w alkoholu. Że nie masz umiaru. I że brak ci klasy -
a nawet jak uważasz że nie jesteś Miss Klasy - to udawaj że jest inaczej. Jeśli jedyne o czym myślisz to kolejny drink ( bo ci się należy) - proszę - wypij go już w domu oglądając gotowe na wszystko i prasując kolejną pokutną spódnice na jutro do pracy...

7. Nie ujawniaj się! Nie chodzi o to żebyś była Zimną Księżniczką czy coś w ten deseń... Porostu staraj się nie pokazywać facetowi jak bardzo ci sie podoba (zakładając optymistyczny scenariusz że idziesz na randkę z facetem który ci się bardzo podoba, a nie z którym umówiły cie koleżanki na randkę w ciemno i okazał się otyłym nudziarzem w skarpetkach do kolan i sandałach, nieświeżym oddechem i trądzikiem - ale załóżmy ze lubi zwierzęta) Oczywiście należy być w miarę ciepłym i miłym ale.. bez przesady. Bez przesady. Jak facet tak sobie zobaczy mega mega zainteresowaną dziewczynę zapewne pomyśli
- Mrrr... praktycznie nic nie zrobiłem o ona .. a ona na mnie leci. Fak! to po co mam robić cokolwiek?

8. Sytuacja: facet umawia się z tobą na randkę np. telefonicznie... konkretna data , czas do ustalenia itp. NIE DZWON DO NIEGO 10 RAZY I TO W NOCY POPRZEDZAJĄCĄ RANDKĘ pytając:
- ty na pewno się ze mną umówiłeś? Czy tylko kłamałeś? Co? Bo jak chcesz mnie wystawić i jutro nie zadzwonić do mnie to chciałabym ci powiedzieć że naprawdę będzie mi przykro. Poza tym chciałabym ci powiedzieć że mam zaplanowany kalendarz o 2 tyg. do przodu i naprawdę z trudem wcisnęłam cię na jutro wiesz? Więc jak ?
To jest naprawdę zły pomysł....

9. Kalendarz. Nawet jeśli jesteś bardzo zorganizowaną osobą, prowadzisz dokładne zapiski tego co masz zrobić, z kim się spotkać itp. bo to oszczędność czasu i każdy to wie... Nie informuj faceta że planujesz każdy dzień z wyprzedzeniem 2tygodniowym.... Nie wiem do dokładnie facet może sobie pomyśleć... ale na bank wystraszy się i ucieknie niczym antylopa. A już na pewno nie mów o tym na Pierwszej Randce. Nie wyjmuj najlepiej tego kalendarza z torebki. Najlepiej to zostaw go w domu.. Ok.. nie zostawisz... wiem. Wiem. Ale nie wyjmuj. Proszę...

10. Excel. Nie mów facetowi że w wolnych chwilach w pracy (pomiędzy czytaniem z wypiekami na twarzy pudelka a pisaniem maili do znajomych) masz osobną zakładkę w Excelu gdzie prowadzisz notatki na temat facetów z którymi umawiasz się/będziesz się umawiać/chcesz się umawiać. Nie mów że dajesz im plusy, minusy, punkty.... że jak chcesz sytuacji przejrzystej to filtrujesz tabele (np. 1 - odpowiedzialny, 2 - przystojny, 3 - inteligentny itp.  - wybierając np. liczbę 2 i 3) To też oszczędność czasu. Ale..
Nie wolno tego mówić. Naprawdę nie wolno...

11. Nie przesadzaj z fryzurą...Serio. Oczywiście nie wskazany jest dzień złej fryzury.. ale jeśli tak jak i ja jesteś miłośniczką lakieru do włosów - nie przesadzaj z jego ilością. Dlaczego? To bardzo proste.... nawet jeśli to Pierwsza Randka może dojść do jakiegoś sympatycznego zbliżenia - uścisku, pogładzenia ramienia, czułych komplementów na uszko i.... dotknięcia włosów. W sensie takim z czułości - 'wplecenia palców we włosy" - mogłyście widzieć to na filmach albo macie taki z życia przykład. Wtedy... Kiedy z lakierem przesadzisz facet będzie miał niewątpliwie problem żeby ową rękę z twych włosów wydostać. I będzie sytuacja stresowa.
Najlepiej też nie przesadzać z wymyślnymi fryzurami. Ponoć (taki pisali w cosmo) faceci lubią taki look 'na poranny nieład' czyli luźnie, kosmyki włosów nie są idealnie przyczesane itp. Oczywiście zapewne godzinę dochodzisz to takiego wyglądu - ja tez - ale ponoć jak w cosmo piszą warto - facet wtedy coś sobie brzydkiego myśli. I masz większe szanse na 2 randkę. Ha.

12. Jak mi trafnie zasugerowano - dłonie jest to rzecz istotna. Lepiej żeby paznokcie poobgryzane nie były. Może jakiś lakier? Hmm? A tu facet rączkę ściska z rozkoszą patrzy w oczka a tu masz - brzydkie łapki. Brudne łapki! i jak tu całować taką zasyfioną łapkę?
Nijak



13. Kiedy jesteś chora. Masz grypę. Zapalenie pęcherza. Kaszelek. Osłabienie itp. Nie umawiaj się wtedy na randki. Nawet jeśli to randki Ostatniej Szansy. I akurat komuś wypada wolny termin tylko wtedy. a później długo długo nic. Nie ważne. Nie idź wtedy na Pierwszą randkę. Ani na Żadną Randkę.
Będziesz biegać siku co 5min. Będziesz kaszleć w Martini.
Zostań w domu. A jak ci się nie chce siedzieć w domu tylko wolisz się zabawić. Kup sobie wino. Zamów pizze. Zapal na uspokojenie nerwów. Ale nie idź na randkę.
Facet może się źle czuć .. albo w sumie może też pomyśleć:
- wow...jest chora ale i tak chciała się ze mną spotkać
albo
- Bosz... chyba faktycznie nie miała nic ciekawego do roboty - mogła zostać w domu i się wyleczyć... bezmyślna...
albo
- jak mnie zarazi to nie mam zamiaru do niej dzwonić. głupia bakteria

Więc opcji jest kilka.

I ja nie wiem sama co tu doradzić.

Jestem chyba kiepska w te klocki.

14. Nie rób sobie Wielkich Nadziei. To chyba najgorsza rzecz jaką można zrobić.... wkręcić się, robić sobie filmy itp. Nie myśl że TA randka to już tak na całe życie. Nie myśl że jak idziesz z kimś na randkę to już od zaraz zostaniecie parą. Może nie od zaraz, ale ogólnie. Wcale może tak nie być. Ba. Często jest to mało prawdopodobne. Więc nie myśl że jeśli już umówiłaś sie jakimś cudem na randkę, to już to. Finito. Znalazłam sobie faceta na całe życie. Wow.. jest moją bratnią duszą. Wow... tak fajnie nam się rozmawia... kurde.. mamy tyle tematów... on tak mi się podoba... mmmm...wow...NIE
Po pierwsze macie tematy bo to na BOGA pierwsza randka i każda ze stron sili się na mądrości żeby nie wypaść blado. Albo jeśli jesteś mną - wcześniej notujesz najważniejsze punkty rozmowy, rzeczy o których należy pogadać, wspomnieć itp.
Po drugie. Rozmawia wam się super, ok cieszę się. Podobacie się sobie. Ok cieszę się. Ale weź pod uwagę że to zapewne działanie drinka. Piwa. Czy co tam pijecie. Po nawet niewielkiej ilości alkoholu ludzie wydają się nam bardziej atrakcyjni i przystępni. No i lepiej się rozmowie. Przecież wiecie...

15. Kolejna ważna rzecz. Może się przydać niewątpliwie. Sytuacja Radkowa. Sytuacja intymna. Znacie to, no nie? No. I nagle... jakieś miłe gesty, łapki, włosy, oczka itp. i pada pytanie:
 - Eee... a będziemy sie dziś całować????
No... właśnie. Są dwie opcje. Albo to TY zadajesz to durne pytanie... (co nie było by dziwne) albo to Tobie je zadano... (co również jest prawdopodobne)
I tu rodzi się pytanie.. jak zareagować? co zrobić? co powiedzieć?
OK. Sytuacja A (to ty zadałaś takie pytanie, zrobiłaś to z nerwów, z głupoty wrodzonej lub nabytej, ze stresu, za dużo wypiłaś, włączył ci się system : Chcę Wiedzieć Na Czym Stoję) - najlepiej dla ciebie jak obrócisz to w żart. Innego wyjścia nie masz aby z twarzą wyjść z takiej sytuacji. Nie przepraszaj. Nie rób psich oczu. Uśmiechnij się radośnie niczym Jakaś Radosna Postać z Serialu, Uśmiechnij się rozbrajająco (tak aby ten uśmiech mógł rozbroić minę przeciwpiechotną albo uzbrojonego tasiemca).... i założę się że w tym momencie Facet da ci popularne Buzi.
Sytuacja B (to on zadał to pytanie, w sytuacji dość dziwaczej, bo ty jesteś pewna że go pocałujesz, kwestia odpowiedniej chwili itp. a on tu nagle : Bang! Bang! i rzuca kamień w okno twej niebieskiej duszy. Ty robisz dziwną minę - ok normalna relacja, twoje oczy szukają ratunku z sytuacji, szukają napisu : exit, szukają nadziei, pomysłu albo drinka., zapewne po takich słowach nim coś powiesz łykniesz jeszcze drinka do końca i poprosisz o kolejnego...ale co potem?) - więc.. masz przewagę ( w końcu! ) bo to Ktoś zachował się jak dureń i od ciebie teraz zależy jego być albo nie być, jesteś dziś Neronem i machasz kciukiem jak ci pasuje, jesteś panią życia i śmierci jak Nicolas Cage i sprzedajesz broń złym panom..., marzyłaś o chwili przewago co? I ok... no dobra... po pierwsze rozkmiń szybko czy facet zachodu jest wart... bo jeśli tak, i wyrwało mu się to może z podobnych powodów co tobie mogło, może warto to zrozumieć i oczywiście popularnie Uśmiech Uśmiech. I wtedy na bank pocałujesz miłego pana. A jeśli facet to kompletny frajer, zadał to pytanie bo jest debilem i tyle. I nie całuj go. Lepiej nie....


Ale jakby nie było... ludzie w chwilach emocji gadają naprawdę durne rzeczy. Ile lat nie masz, zawsze wpadka może ci sie przytrafić :) Faux Pas. Serio.
Musiałam się z wami podzielić moimi nowymi doświadczeniami. Mam nadzieję że na coś się wam przydadzą ;*

10/02/2009

Jak stać się bardziej kobiecą, kobietą ogólnie pożądaną?

Wiesz, jaka jest różnica pomiędzy kobietą pożądaną, ogólnie atrakcyjną, a tą, która wydaje się mężczyznom mało atrakcyjna, nie warta uwagi?

Ta różnica zależy od myśli.  Kiedy myślisz, że jesteś seksowna, powabna, atrakcyjna, to stajesz się taka. Ale kiedy, uważasz się za mało atrakcyjną, nieciekawą dla mężczyzn, posiadającą wady, a nie zalety, to i taka się z czasem stajesz dla mężczyzn.

Ponieważ wszystko zależy od myśli. Przykładowo, gdy myślisz, że jesteś atrakcyjną kobietą, zachodzą zmiany nie tylko na poziomie Twojej fizyczności – mam na myśli: strój, postawę, sposób poruszania się, ale i zmiany fizjologiczne, o których być może nie jesteś w danej chwili świadoma, ale które wielu mężczyznom dają wiele do myślenia i często zastanawiają się:

-„Co ona ma takiego w sobie, że tak bardzo mnie pociąga?”

Te zmiany, jakie zachodzą w Twoim organizmie to związki feromonów, jakie „produkuje” Twój mózg. Piszę „produkuje”, bo w rzeczywistości mózg nie produkuje feromonów, a jedynie zleca ich produkcję odpowiednim gruczołom w Twoim organizmie w zależności od nastroju w jakim się obecnie znajdujesz. To te gruczoły produkują feromony, które mówią mężczyznom, w jakim jesteś nastroju i ogólnie, jaki jest Twój charakter.

Być może słyszałaś opowieści o tym, że psy wyczuwają złych ludzi? A wiesz, co psy czują? No właśnie psy wyczuwają feromony. Jeśli podchodzisz do psa i boisz się go, to ten będzie o tym wiedział po Twoim zapachu. Psy też się boją ludzi przestraszonych, dlatego na Twój strach pies zazwyczaj zareaguje agresją. I odwrotnie, kiedy podejdziesz do psa bez strachu, z pozytywnym nastawieniem, to pies też to wyczuje dzięki feromonom, które wydziela Twój organizm i... pozytywnie zamerda ogonem. 

Podobnie mają mężczyźni. Mężczyzna wyczuwa, jaką jesteś kobietą i jak ma zareagować w zależności od feromonów, jakie wydziela Twój organizm.

Zapach, czy inaczej feromony to jedna rzecz. Druga, to ogólnie Twoja postawa zależna od Twoich myśli. Czy uważasz się za atrakcyjną kobietę? Jeśli nie, to uwierz mi, nawet gdyby było inaczej to będziesz się zachowywać jak kobieta mało atrakcyjna dla mężczyzn. Nie tylko będziesz szukać potwierdzenia swoich myśli, ale wszystko będzie temu podporządkowane. Twój nastrój; postawa - całkiem możliwe, że zgarbiona; spuszczone, nieśmiałe spojrzenie; chód, który będzie przypominał kobietę, która nie wie dokąd podąża, łamiący się głos i niepewne jąkane wypowiedzi, no i ubiór, który często będziesz tak dobierać, by ten odstraszał potencjalnych zainteresowanych. Po co się atrakcyjnie ubierać, skoro i tak nikogo to nie interesuje?

Wyobraź sobie, jednak, że uważasz się za atrakcyjną kobietę. Kiedy tak jest nagle nie tylko, Twój zapach się zmienia, ale i postawa. Nagle stajesz się kobietą pewną siebie, Twój chód zmienia się na bardziej zdecydowany – chodzisz tak jakbyś wiedziała, gdzie idziesz. Twoja postawa jest wyprostowana, wzrok skierowany przed siebie. Przestajesz się bać mężczyzn i często to Ty inicjujesz kontakt, a to intryguje mężczyzn i jeszcze bardziej zwraca ich uwagę.
I nie ważne czy jesteś szczupła czy otyła, wysoka czy niska, blondynką czy rudą, masz długie nogi czy grube uda – tak czy owak pociągasz mężczyzn, gdy myślisz, że ich pociągasz!

Na zakończenie, jeśli jeszcze nie dajesz wiary temu, że wszystko zależy od Twoich myśli, spójrz na metamorfozy w kobiecych czasopismach. Spójrz na kobietę przed metamorfozą i po metamorfozie – czy nie widzisz tego, że gdyby taka kobieta nie pomyślała, że może być atrakcyjną kobietą, nigdy nie poddałaby się tego typu zabiegom?

No właśnie! Odpowiedź pozostawiam już Tobie. Wiedz jedno: kiedy myślisz, że jesteś atrakcyjna – stajesz się atrakcyjna.

Piotr Mart

Kobieca broń.

Dowiedz się jakie kobieta posiada atuty przed mężczyzną i jak ich nie stracić. 


Niniejszy artykuł to fragment poradnika dla kobiet pt.: „Mężczyzna od A do Z”.

Natura już tak nas skonstruowała, że gdy słyszymy kobiecy płacz, to budzi się w nas instynkt opiekuńczy (podobnie jak u kobiet instynkt macierzyński) i bieżymy z pomocą partnerce. Dzieje się tak przynajmniej do czasu, kiedy role w rodzinie (związku) zostają zachwiane i kobieta zaczyna przejmować rolę przywódcy i zachowywać się jak on, a mężczyzna jak członek stada. Kiedy role w stadzie (rodzinie, związku) zostają zachwiane, wtedy i kobieta, i mężczyzna czują się zagubieni — nieszczęśliwi z powodu zamiany ról. Kiedy kobieta staje się agresywna — wkracza na pole zarezerwowane dla przywódcy stada. Przejmuje cechę zarezerwowaną dla mężczyzny (samca). Kobieca cecha to przede wszystkim łagodność. Nie zrozum mnie źle! Agresja, którą należy przypisać mężczyznom, nie jest skierowana przeciwko jego partnerce, lecz przeciwko innym mężczyznom (samcom), których on uznaje za swoich rywali. Mężczyzna, gdy prawidłowe role w związku są zachowane, nie ma powodów, by być agresywnym w stosunku do kobiety. Pamiętaj też, że gdy mężczyzna staje się agresywny w stosunku do kobiety, zazwyczaj wynika to z zachwiania ról bądź też z niezrozumienia (lub też mylnego rozumienia) potrzeb mężczyzny.
Dlatego też radzę Ci rezygnację z jakiejkolwiek formy agresji, także obrażania się („cichych dni”), które to mężczyzna także przyjmuje jako formę agresji. Wierz mi — łagodnością i zmianą nastrojów od radości po smutek możesz bardzo pozytywnie wpływać na mężczyznę.


Agresja nie jest przeznaczona dla kobiet!

Błąd, którego powinnaś unikać..
.

Czasem nawet kłótnia może mieć swoje dobre strony. Często też staje się nieunikniona. Jeśli już do niej dochodzi, to nie możesz dopuścić do błędu, jaki często kobiety popełniają, a który pozbawia Was tego, co jest najcenniejsze: ogromnej siły oddziaływania na mężczyznę — Potęgi Waszego Płaczu. Uwierz mi, żadnemu zakochanemu mężczyźnie Twój nastrój nie jest obojętny, szczególnie jeśli chodzi o płacz. Oto ważny błąd, którego nie możesz popełniać: nie możesz płakać tuż po kłótni. W przeciwnym razie Twój mężczyzna Twój płacz zacznie kojarzyć z odrzuceniem i ogólną niechęcią do Ciebie, do tego stopnia nawet, że na płacz zacznie reagować agresją.

Nigdy nie łącz kłótni z płaczem. Nigdy i pod żadnym pozorem!

Mężczyźni, sami nie będąc świadomi, co się z nimi stało, wyrażają to tak:


„Nie wiem, jak to się stało. Dawniej gdy ona płakała, to niezwłocznie śpieszyłem, by ją pocieszyć, a dzisiaj jej płacz tak bardzo mnie irytuje. Sam nie wiem, dlaczego tak się stało”.

Piotr Mart,

Jak pocieszyć mężczyznę?

Kobieta ma inna naturę jak mężczyzna – to już zapewne wiesz. Kobieta, gdy jest smutna, coś ją trapi, boli, musi się wygadać. Potrzebuje wtedy rozmowy. Rozmowa przynosi jej ukojenie i jeśli nawet nie rozwiązuje problemów to dzięki niej kobieta czuje się znacznie lepiej.




Kobieta ma inna naturę jak mężczyzna – to już zapewne wiesz. Kobieta, gdy jest smutna, coś ją trapi, boli, musi się wygadać. Potrzebuje wtedy rozmowy. Rozmowa przynosi jej ukojenie i jeśli nawet nie rozwiązuje problemów to dzięki niej kobieta czuje się znacznie lepiej.

Mężczyzna, a tym bardziej wzrokowiec ma zupełnie inaczej. Mężczyzna, kiedy coś go trapi, zazwyczaj nie jest w stanie o tym opowiedzieć. Mężczyzna wzrokowiec, bowiem do wyrażania emocji używa tylko prawej półkuli mózgowej, przeto wyrażenie czegoś słowami przychodzi mu z dużym trudem.

Kobiety w większości przypadków tego nie rozumieją. Oczekują od mężczyzny wyjaśnień, zwierzeń i często irytują się, że mężczyzna nie robi tego, a właściwie, że nie jest w stanie.

W efekcie mężczyzna pozostaje sam ze swoimi problemami.

Kiedy mężczyzna jest przygnębiony to czy kobieta może mu pomóc, a jeśli tak to, w jaki sposób?


Wyobraź sobie, że mężczyzna wraca z pracy. Dzisiaj dowiedział się, że w jego pracy szykują się zwolnienia, a jego stanowisko w tej firmie jest zagrożone.

Kiedy zobaczysz jego przygnębienie to jak zareagujesz?

Spytasz się go, co się stało, dlaczego jest smutny i będziesz tak długo „wiercić mu dziurę w brzuchu”, aż ten ze złością odpowie ci byś dala mu spokój, bo ten jest tylko zmęczony?



Jeśli tak reagujesz to jest to błąd. Pamiętaj, że mężczyzna nie potrzebuje dzielenia się emocjami, bo i też tego nie potrafi. Mężczyzna wtedy potrzebuje czasu do namysłu. Musi to wtedy przeżyć na swój sposób, rzadko chce wtedy o tym opowiedzieć, a na pewno nie wtedy, kiedy jest przygnębiony. Jeśli zechce ci o tym opowiedzieć, to zrobi to sam, bez próśb z twojej strony.

Ty, co możesz wtedy zrobić to zwyczajnie BYĆ PRZY NIM. Jeśli zobaczysz, że jest przygnębiony, smutny to podejdź do niego i dotknij go. Pogłaskaj po policzku, po włosach, dotknij jego ręki, na znak wsparcia i jedności, ale nie zmuszaj go do tego, by dzielił się z tobą swoimi emocjami. Twoja obecność może dodać mu siły, uspokoić go, zmienić jego nastrój na pogodniejszy, jednak pod warunkiem, że będziesz milcząca.

Jeśli mimo twej obecności poprosi cię byś dala mu spokój, wtedy oddal się bez żalu i pretensji. Całkiem możliwe, że kiedy się z tym upora, to sam przyjdzie cię przytulić.

Kiedy pocieszasz go samą swoją obecnością (bez próśb o wyjaśnienia), całkiem możliwe, że po chwili on będzie szukał kontaktu fizycznego z tobą. Kochaj się z nim wtedy, jeśli masz na to ochotę. To poprawi jego nastrój.

Kiedy mężczyzna jest poirytowany.


Jak reagujesz, kiedy mężczyzna wraca z pracy będąc złym bądź czymś poirytowanym? Czy nie szukasz właśnie wtedy kontaktu fizycznego i mylisz jego przygnębienie ze złością?

Często kobiety mylą te dwa stany i zachowują się odwrotnie jak powinny. Kiedy mężczyzna jest zły, nie powinnaś wtedy pocieszać go szukając z nim kontaktu fizycznego. To jest duży błąd, ponieważ on zaczyna kojarzyć złość z twoją osobą.
Kiedy mężczyzna jest poirytowany spytaj się, co jest tego powodem. Wtedy najprawdopodobniej podzieli się Tobą swoimi złymi emocjami.
Złość budują obrazy w umyśle mężczyzny, z którymi mężczyzna się nie zgadza, czuje się oszukany, niesprawiedliwie potraktowany. Wtedy zazwyczaj chce o tym opowiedzieć. Przygnębienie natomiast powstaje z obrazów, na które jesteśmy bezsilni. Mężczyźnie wtedy trudno jest przyznać się do faktu, że jest słaby, że nie jest w stanie sobie z czymś poradzić, coś okiełznać.

To, czego nie powinnaś robić to szukać kontaktu fizycznego z nim, kiedy on jest zdenerwowany. Musisz nauczyć się prawidłowo rozpoznawać przygnębienie od złości i właściwie reagować.
Kiedy mężczyzna jest zirytowany, wtedy zechce ci o tym powiedzieć, co jest powodem jego irytacji.
Kiedy jest przygnębiony zazwyczaj będzie unikał rozmowy.





Pamiętaj, by nauczyć się rozróżniać złość od przygnębienia i odpowiednio reagować. Na złość dobra jest rozmowa bez kontaktu fizycznego, na przygnębienie sprawdza się kontakt fizyczny bez samej rozmowy o powodach tego przygnębienia.


Piotr Mart

Jak mężczyźni rozumieją symbole, czyli symbole miłości.

Czy to w ogóle jest możliwe, by wychować mężczyznę? Czy da się sprawić, by z leniwego, niechlujnego czy egoistycznego typa zmienił się w faceta naszych marzeń? Choć niemożliwa jest całkowita zmiana charakteru człowieka, to jednak kobiety mają autorskie metody, dzięki którym życie z mężczyzną nie przypomina horroru, a staje się źródłem przyjemności. 

Niestety, tak się składa, że większość mężczyzn symboli, które kobieta przekazuje, nie potrafi odczytać ani zrozumieć. Mężczyzna w swoim rozumowaniu jest bardzo praktyczny. Kiedy powiesz do mężczyzny: „Okazałbyś mi trochę uczucia”— to ten pójdzie naprawić cieknący kran.

Dla Nas, kobiet, symbolami są słowa takie jak „kocham cię”, ale także kwiaty, czekoladki i tym podobne rzeczy. Na pewno zdarzyło Ci się, być może na własnym przykładzie, zaobserwować, jak mężczyzna setki razy powtarza „kocham cię” niczym papuga, bez świadomości tego, co mówi i po co to mówi. Tak się dzieje, ponieważ mężczyzna gdzieś kiedyś odkrył, jak to na Ciebie działa, i teraz powtarza to, niczym naciskając magiczny guzik, po którego wciśnięciu uzyskuje nagrodę.


7 typów kobiet, których boi się każdy mężczyzna

Uwieść można każdego. Cała sztuka jednak w tym, żeby uwodzenie nie skończyło się wraz z pierwszą randką, ale trwało przez cały czas bycia ze sobą. W przypadku niektórych cech i zachowań naszego partnera nie jest to takie proste. Przyglądamy się siedmiu typom kobiet, które pytani przez nas mężczyźni zdefiniowali jako szczególnie trudne partnerki.

Matka-Polka

Zrobi zakupy, ugotuje, zaceruje skarpetki, a nawet naprawi cieknący kran byle tylko okazać, jak bardzo się troszczy o swego mężczyznę. Kobieta idealna? Owszem, ale tylko dla tych mężczyzn, którzy lubią być traktowani jak mali, bezradni chłopcy. Niewielu jest jednak facetów, którzy chcieliby, aby partnerka próbowała za nich myśleć i pozbawiła ich samodzielności.

Kobieta-bluszcz

To kobieta, która wyznaje partnerowi miłość do grobowej deski i tego samego wymaga od niego. Romantyczne kolacje przy świecach, bukiety kwiatów z bilecikiem i wakacje tylko we dwoje, z dala od ludzi są również przyjemne dla partnera, ale co jeśli nie da się bez nich funkcjonować? A kiedy do tego dochodzą jeszcze codzienne telefony, ciągłe pytania o byłe partnerki – nie jest już tak wesoło.



Co facet chce usłyszeć od swojej żony

- Kochany, jesteś pewien, że wypiłeś już wystarczająco dużo?

- Jak cudownie puszczasz bąki. Zrób to jeszcze raz dla mnie.

- Postanowiłam od dzisiaj chodzić po domu nago.

- Wyskoczę pomalować płot w ogródku

- Czy nie powinieneś teraz być z kolegami w pubie?

- Tak mnie podniecasz kiedy jesteś pijany!

- Oczywiście kochanie, za rok też będziemy mieli rocznicę ślubu. Idź obejrzeć mecz z kolegami.

- Słuchaj, zarabiam wystarczająco dużo. Po co ty masz pracować? Lepiej naucz się grać w pokera.

- Kochanie, nasza seksowna sąsiadka założyła swoją nową mini-spódniczkę. Musisz to zobaczyć!

- Nie i jeszcze raz nie! Ja wezmę samochód i wymienię olej!

- Kochany co powiesz na to: wypożyczymy jakieś dobre porno, kupimy skrzynkę piwa, a ja zawołam moje koleżanki na seks grupowy?

- Zapisałam się na jogę aby spróbować wszystkie pozycje z kamasutry

Jak uczynić nasz związek lepszym?

1) Zaakceptuj go takim jaki jest, skup się bardziej na jego mocnych stronach, a nie słabościach. Nie próbuj go zmieniać, to rani wrażliwe męskie ego. Mężczyzna może zmienić się dla kobiety, którą kocha, lecz ta idea musi wyjść od niego.

2) Podziwiaj jego męskie cechy, nigdy nie rań jego wrażliwej męskiej dumy. Jest tak delikatna, że mąż nie toleruje, gdy żona ośmiesza go czy lekceważy. Mężczyźni bardziej potrzebują czuć się podziwiani niż kochani, kobiety zaś bardziej chcą być kochane niż podziwiane.

3) Dodawaj mu otuchy i bądź czuła, gdy jest zmęczony lub zniechęcony. Uczyń go najważniejszą osobą w swym życiu. Istotny moment dnia — mąż wraca z pracy, gdzie ktoś mógł zranić jego dumę lub po prostu jest zmęczony, w domu szuka ukojenia i spokoju. Gdy przeżywa poważny kryzys w swej pracy zawodowej, wspieraj go, pokaż, że masz do niego zaufanie i wierzysz w niego, to czyni cuda. Nie próbuj przejmować pałeczki, niech zawsze czuje się szefem.

4) Rola twojego męża, jaką dał mu Bóg to prowadzić cię i utrzymywać. Pozwól mu to robić. Mąż zawsze czuje się lepiej jako mężczyzna, gdy wie, że żona polega na nim. On jest przewodnikiem, utrzymującym i obrońcą, rola żony to asystować mu, być matką i panią domu.

5) Mężczyzna wielce podziwia pogodę ducha, łagodność i dobroć żony. Chce, by była jego lepszą połową. Zadbaj również o swój wygląd i zdrowie. Cechy, które są atrakcyjne dla mężczyzn: świeży wygląd, zadbane włosy, błyszczące oczy, radosny głos, ożywienie, optymizm.

6) Twoja rola, jaką dał ci Bóg to być matką i opiekunką domowego ogniska. Rób to z radością. By nie czuć się znudzoną domowymi obowiązkami, zaprzyjaźnij się i spotykaj z kobietami w podobnej sytuacji życiowej. Żony potrzebują przyjaciółki, z którą mogą porozmawiać od serca, mężowie nie zdołają im tego zastąpić. Kobiety mogą wypowiedzieć około 50 tysięcy słów zanim się zmęczą mówieniem, mężczyźni zaś tylko 25 tysięcy. Inna rzecz to zorganizowanie. Każdy mąż chętnie wraca do czystego, pachnącego domu, w którym posiłki są zawsze na czas.

7) Kobiecość zachwyca mężczyznę, a poleganie na nim zwiększa jego uczucie. Najlepszy obraz kobiecości to mała dziewczynka, innymi słowy takie cechy jak dziewczęcość, łagodność, niewinność i poleganie na mężczyźnie jako opiekunie. Istotny jest uśmiech i słodkie słowa. Można delikatnie przekomarzać się z mężem na osobności, ale nigdy nie wyśmiewać się z niego w większym towarzystwie. Proś go o pomoc w męskich sprawach.

8) By dostać od męża to, co ci potrzebne, poproś go o to jak córeczka prosi ojca. Krótko mówiąc uśmiechnij się i poproś go ładnie. Wtedy czuje się panem. Nie próbuj sugerować, podpowiadać, domagać się czy wykłócać o coś. W większości przypadków to zupełnie nie działa. Nie warto też przesadzać z odmawianiem sobie wszystkiego. mąż lubi zadowalać żonę. Dziękuj mu za wszystko z uśmiechem i radością. Twoje zadowolenie jest dla niego nagrodą. Dawaj mu rady tylko wtedy gdy o nie prosi i zawsze w nastroju wyrażania swych uczuć czy upodobań, a nie konkretnych sugestii. Okazuj gniew podobnie jak dziecko. To rozbraja mężczyznę. Nie krzycz, nie kłóć się ani tym bardziej nie przeklinaj — to zbyt męskie. Możesz nieco wyolbrzymić problem lub rozpłakać się, to trafia do serca mężczyzny.

16 zasad, które sprawią, że Wasz związek będzie lepszy

1.Najłatwiejszym sposobem osiągnięcia domowego szczęścia jest pielęgnowanie bezinteresowności. Mogłoby się wydawać, że wszystko, co robimy, wykonujemy po to, by zaspokoić czyjeś wymagania i oczekiwania. Niestety to błędne myślenie. W związkach partnerskich powinno robić się wszystko nie dla pochwały, lecz z bezinteresowności. Oczekiwanie na pochwałę za wymycie naczyń czy zrobienie prania może sprawić, że osoba, której starań nie uznamy, może czuć się niedoceniona.

2. Nigdy nie bądźcie źli jednocześnie. Przysłowie mówi, że: „złość piękności szkodzi”, ale cierpi nie tylko uroda. Partnerzy skłóceni ze sobą są drażliwi, mają podwyższone ciśnienie, łatwiej wpadają w nerwice. W stanie złości mówi się również pochopnie wiele rzeczy, które ranią druga osobę. Dlatego zamiast złościć się na siebie jednocześnie warto porozmawiać i dojść do porozumienia.

3. Nigdy nie mówcie do siebie podniesionym głosem, bo druga osoba może tego nie znosić. Taką intonacją głosu możemy sprawić, że druga osoba poczuje się zagrożona, atakowana i będzie starała się bronić. Podniesiony głos to również oznaka zdenerwowania i nie sposób jej ukryć.

4. Niech każdy z was jak najczęściej stara się spełniać życzenia drugiego. Każdy z nas ma wiele marzeń. Od czasu do czasu warto otwarcie porozmawiać o tym, co chcielibyście zrobić dla siebie nawzajem. Marzy Wam się romantyczny wypad? Wieczór we dwoje? Wszystko da się zorganizować, wystarczy tylko odrobina pomysłowości i odrobina dobrej woli.

5. Niech walka z egoizmem będzie waszym codziennym celem i praktyką. Niestety każdy z nas skupia się bardzo często nie na drugiej osobie, lecz na sobie samym. Egoizm można spokojnie zaliczyć do jednej z wad, która jest najczęściej wypominana przez drugiego partnera. Dlatego należy przyłożyć najszczerszych starań, by starać się patrzeć na drugą osobę i nie kierować się tylko swoimi zachciankami i problemami.

6. Nigdy nie doszukuj się błędów i zawsze przemawiaj z miłością. Błądzić jest rzeczą ludzką, ale przecież każdy z nas stara się, by wszystko robić jak najlepiej. Kiedy już przydarzy nam się zrobić coś głupiego wystarczy szczerze się do tego przyznać i przeprosić. Nigdy nie doszukujmy się również potknięć drugiej osoby. To tylko pogorszy Wasze relacje. Należy pamiętać, że rozmowy między Wami powinny być przepełnione szacunkiem i miłością. Wtedy to nawet drobne błędy odejdą w zapomnienie.

7. Nigdy nie wypominaj błędów przeszłości. Każdy z nas popełnia błędy. Szalone młodzieńcze lata, liczne wpadki w towarzystwie, problemy wyskakujące znikąd. Nie wolno ich wypominać i stale do nich wracać. Wiążąc się z drugą osobą powinniśmy odciąć się od przeszłości i żyć teraźniejszością.

8. Zaniedbajcie raczej cały świat, niż siebie nawzajem. Znajdźcie zawsze trochę czasu dla siebie. Nigdy nie jest za późno, by nauczyć się cieszyć sobą. Nawet, jeśli w Waszych głowach piętrzą się coraz to nowe obowiązki, należy znaleźć każdego dnia chwilę dla siebie. Wspólna kolacja, wypad do teatru czy po prostu pogaduchy przy kawie zbliżą Was do siebie. Zaniedbanie drugiej osoby może sprawić, że poczuje się odrzucona, a wtedy o problemy nie trudno…

9. Nigdy nie każ powtarzać żadnej prośby. Sam fakt, że trzeba czasem poprosić kogoś o pomoc może być krępujący. Większość ludzi chce być niezależna i stara się wszystko robić osobiście. Jednak jest wiele sytuacji w związku, w których potrzeba wsparcia drugiej osoby. Dlatego prośba raz powiedziana powinna być wysłuchana. Jeśli się kocha swojego partnera to jego potrzeby są na pierwszym miejscu, więc nie pozwólmy na to, by zostawał z jakimkolwiek problemem sam.

10. Nigdy nie rozstawajcie się na cały dzień bez miłych słów pożegnania, bez słów miłości: uśmiechu, pocałunku... Buziak na ‘dzień dobry’, komplement, mały prezencik czy zwykłe uśmiech to tak małe rzeczy a sprawiają wielką radość każdemu z nas. To nic nie kosztuje, a może sprowokować dobry humor, zadowolenie, radość.

11. Nigdy nie rób uwag kosztem drugiego. Nie tylko czyny, ale i słowa ranią. Wytykanie wad, niedociągnięć, kąśliwe uwagi pod adresem partnera mogą urazić i dotknąć bardzo boleśnie. Czasem warto ugryźć się w język niż powiedzieć coś, co sprawi, że ukochana osoba poczuje się zraniona.

12. Nigdy nie dopuśćcie, by słońce zaszło nad waszym gniewem czy urazą. Ciche dni zdarzają się nawet w najlepszych małżeństwach. Należy dokonać wszelkich starań, by wspólne gniewy i urazy nie pogłębiały się. związek trzeba pielęgnować nawet wtedy, gdy nie wszystko układa się po naszej myśli.

13. Nigdy nie zapominajcie szczęśliwych chwil z początków waszej miłości. Nie ważne ile czasu jesteście ze sobą - rok, pięć czy dziesięć. Wasze wspólne zdjęcia z wakacji i czasów młodości na pewno przywołają miłe wspomnienia. Warto wracać do przeszłości. To doskonały pomysł również na to, by pokazać swoim dzieciom, jak to było, kiedy się poznaliście i byliście „szaleńczo” zakochani.

14. Nigdy nie wzdychajcie nad tym, co mogłoby być, lecz jak najlepiej korzystajcie z tego, co jest. Takie ‘gdybanie’ to mały gwóźdź do trumny. Zastanawianie się - co by było, gdybyśmy byli bogatsi, mieszkali tam a nie tu, mieli tyle a tyle dzieci - to wracanie do tego, nad czym nie mamy wpływu. To, co było nie wróci i rozpamiętywanie czego się nie zrobiło jest bez sensu. Lepiej skupić się na tym, co jest teraz. Trzeba korzystać z tego, co oferuje nam życie a nie użalać się nad tym, co mogłoby być.

15. Nigdy nie zapominajcie, że małżeństwo jest ustanowione przez Boga i tylko Jego błogosławieństwo może uczynić je takim, jakim być powinno. Być może zapomnieliście jak to było, kiedy składaliście sobie przysięgę a Wasze ręce były przewiązane stułą kapłańską. Wtedy to wielu z Was mogło poczuć wyjątkowe uczucie, jakby ktoś czuwał nad Wami i błogosławi temu związkowi. Szczególnie głęboko wierzące osoby podczas całego małżeństwa wciąż modlą się o to błogosławieństwo. „Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela”. Tego się trzymajmy.

16. Nigdy nie spocznijcie, póki oboje będziecie pewni, że kroczycie tą samą wąską ścieżką. Już na początku  małżeństwa powinniście ustalić drogę, którą chcecie kroczyć razem. Wszystkie plany i marzenia będziecie realizować wspólnie. Dlatego ważne jest, by przez cały okres trwania małżeństwa nie zapominać o wyznaczonym celu.

I to chyba tyle... Jeśli macie swoje przemyślenia na ten temat to piszie o nich w komentarzach. Z chęcią poznam wasz punkt widzenia.

Autor: Magdalena Koszarska
Oryginalna publikacja: ślubowisko.pl